SCHODY DO WOLNOŚCI by EosCris

Ten obraz nie powstał z myśli i nie jest też tylko strukturą koloru i formy.
„Schody do Wolności” są śnionym pomostem – portalem utkanym z doświadczenia, konfrontacji i aktu wewnętrznego wznoszenia.

Malowałam go z miejsca, które nie zna kompromisu – z przestrzeni, gdzie każda iluzja, każde powinno się, musi się czy tak wypada – kruszy się pod ciężarem prawdy o sobie.
Były przy mnie Istoty nie te z tego świata. Obserwowały, kiedy sięgałam do głębszego źródła. Były przy mnie w milczeniu jak cień i światło jednocześnie – sama obecność, która nie ocenia, a widzi i dodaje siły do zmian. Ich milczenie prowadziło mnie przez kolejne warstwy tego pięknego obrazu Mocy

Kolory nie zostały dobrane bo tak nakazuje sztuka. Przyszły same – z zielenią głęboką jak serce lasu, z miedzią płynącą jak pamięć o przodkach, ze złotem, które nie ozdabia, ale przypomina, że jesteśmy światłem, zanim zrodzi się forma w której przyszło nam żyć
Każdy ton tej kompozycji działa jak mapa – dla tych, którzy są gotowi postawić stopę na schodach, które nie prowadzą w górę ani w dół – lecz do wewnątrz.

To nie jest obraz dla każdego. To portal dla tych, którzy nie szukają tylko dekoracji, a czegoś więcej pragną od życia.
Obraz Schody do wolności, jest dla tych, którzy wiedzą, że wolność nie jest ideą, tylko stanem energetycznym.
Nie chodzi o ucieczkę przed życiem czy samym sobą. Tylko chodzi o zgodę.
Akceptację tego kim się jest. Na bycie sobą – bez zgody innych. Na odczuwanie – nawet jeśli sprawia to ból.
Na życie – bez ciągłych masek i bez warunków.

„Schody do Wolności” to struktura, która ma zadanie aktywować tego kto stanie przed tym obrazem nie pozostanie nietknięty.
Uruchamia pamięć. Zdejmuje wszelkie zasłony. Nie narzuca kierunku, ale subtelnie pokazuje, gdzie kończy się złudzenie.

To obraz, który może działać długo po tym, jak odejdziesz od niego i Twój wzrok podąży za czymś innym.
Bo kto raz zobaczy Schody do Wolności – nie przestaje słyszeć ich szeptu wolności.